Co kryją szuflady i pudła odłożone do lamusa? Kiedy w minionych, trudnych czasach PRL panowało kłamstwo katyńskie, to właśnie w rodzinach podtrzymywano żywą pamięć i często w tajemnicy spisywano wspomnienia o NASZYCH BLISKICH. Część z tych świadectw była publikowana w wydawnictwach emigracyjnych, część w tak zwanym „drugim obiegu”; inne doczekały się wydania dopiero w wolnej Polsce po 1989 roku. Świadkowie dawnego czasu pisali i opowiadali o minionym świecie. To bezcenne świadectwa o odległej epoce i o tych, którzy odeszli w 1940 roku. W tych tekstach można wyczytać wiele tłumionych uczuć i cierpienia, ale jest w nich przede wszystkim ciepło i miłość. I determinacja, aby NASI BLISCY nie byli zapomniani. Nie wygładzamy amatorskiego stylu, niech w prostych wspomnieniach przemówią zwyczajne, rodzinne losy.
Wspomnienia
-
Aleksander Gnatowski
Jesteśmy z Mamą same. Nauczyciele z wakacji już nie przyjechali. W mieszkaniu na stałe zainstalował się wartownik z karabinem – czeka na Ojca. Straszne, ale prawdziwe. Do mostu na Kanale Królewskim dojechał pociąg z uciekinierami. Most zerwany. Uciekinierom każą kopać rowy, rozbierać się – no i …mordują. Jeszcze jedna zbiorowa, bezimienna mogiła. Ile ich jest?
-
Karol January Stanisław Bosak-Hauke
Ojciec poświęcał nam dużo czasu. Przyzwyczajony do niewygód w czasach wojennych, chciał nas obie trochę hartować, np. myć zimną wodą, co się niezbyt powiodło. Objaśniał nam różne rzeczy, tłumaczył. Pamiętam, jak przed Bożym Narodzeniem siedział przy naszym małym stoliku i pomagał kleić zabawki na choinkę. A później pokazywał wielką księgę z obrazkami z historii świętej i uczył kolęd.
-
Piotr Jankowski
wspomnienie: Paweł M. Nawrocki „Wuj Piotr” – bo tak o nim mówiliśmy, choć w rzeczywistości był bratem mojego dziadka – rodzinna legenda, człowiek wesoły, towarzyski, o ujmującym sposobie bycia, w gruncie rzeczy szedł przez…
-
Józef Szymon Klarner
Koleje wojenne kazały nam opuścić „polską wieś spokojną” – Zarzecze, by zdążać ku Warszawie, czyli z okupacji austriackiej do niemieckiej. Tam miałyśmy oczekiwać spotkania z ojcem. Nie pamiętam dokładnie perypetii jazdy i dopiero zarysowuje mi się wyraźnie następny etap – Kierz.
-
Witold Aleksander Klarner
Trzecim dzieckiem Alfonsa i Julii Klarnerów był Witold Aleksander, zamordowany w 1940 roku w Katyniu. Tablica pamiątkowa ku uczczeniu jego pamięci znajduje się na zewnątrz kościoła św. Karola Boromeusza na Powązkach w Warszawie, w grupie tablic poświęconych pomordowanym w Związku Radzieckim.
-
Franciszek Korona
Franciszek Korona urodził się 9 października 1905 roku. Ma skończone 34 lata, jest dyrektorem w PMT (Polski Monopol Tytoniowy) w Radomiu, ma żonę Reginę z domu Anioł i trzyletnią córeczkę Anię (mnie). Koniec sierpnia 1939 roku, zostaje powołany z rezerwy do wojska.
W tym czasie spędza urlop w Krośnie w gospodarstwie swoich rodziców Marii i Jana Koronów z córeczką Anią.