Zakrzewski Henryk

kapitan

Uro­dził się 1 maja 1900, w Rze­czy­cy k. Mię­dzy­rze­cza Pod­la­skie­go, w rodzi­nie Edwar­da i Anie­li z Połchowskich.

W latach 1914 – 1916 prze­by­wał ewa­ku­owa­ny w Rosji. Od 1918 roku dzia­łał w Oby­wa­tel­skim Komi­te­cie Obro­ny Pań­stwa. Jako ochot­nik słu­żył w 34 p.p. Dywi­zji Podlaskiej.
4 marca 1920 nomi­no­wa­ny na star­sze­go sze­re­go­we­go, pełni funk­cję pod­ofi­ce­ra broni. W 1920 roku za dziel­ną posta­wę w Bitwie War­szaw­skiej zosta­je awan­so­wa­ny na kaprala. 

W 1922 roku ukoń­czył szko­łę śred­nią w Brze­ściu, a w 1923 roku szko­łę pod­cho­rą­żych w stop­niu sier­żan­ta. Od 1923 do 1926 stu­dio­wał w Ofi­cer­skiej Szko­le Inży­nie­rii w stop­niu podporucznika.

W 1927 roku żeni się z Sewe­ry­ną Cheł­chow­ską i rodzą się dzie­ci: Kry­sty­na, Ewa i Henryk. 

Otrzy­mu­je sto­pień porucz­ni­ka i w 6 Baonie pełni funk­cje: dowód­cy plu­to­nu, kie­row­ni­ka parku pon­to­no­wo-mosto­we­go, adiu­tan­ta dowód­cy baonu. Koń­czy kursy łącz­no­ści i broni pan­cer­nej. Otrzy­mu­je licz­ne odzna­cze­nia. W 1938 roku mia­no­wa­ny kapi­ta­nem, dowo­dzi kom­pa­nią, szko­li kierowców. 
W kam­pa­nii wrze­śnio­wej dowo­dzi 163 Kolum­ną Pon­to­no­wą z kom­pa­nia sape­rów wal­czą z wro­giem, sta­wia­ją zapo­ry, minu­ją mosty i przed­po­le Kobry­nia. 17 wrze­śnia 6. Baon Sape­rów toru­je drogę odwro­tu S.G.P. „Pole­sie”. Toczą potycz­ki z komu­ni­stycz­ny­mi ban­da­mi, Armią Czer­wo­ną i Niem­ca­mi. Na swo­jej mar­szru­cie budu­ją 11 przepraw.
30 wrze­śnia sape­rzy włą­cza­ją się do SGP „Pole­sie” i w dniach 2 – 6 paź­dzier­ni­ka toczą bitwę pod Koc­kiem, która koń­czy się kapi­tu­la­cją. 6 paź­dzier­ni­ka kpt. Zakrzew­ski orga­ni­zu­je około 300 ochot­ni­ków z zamia­rem dal­szej walki. Oddział zosta­je wytro­pio­ny i wzię­ty do nie­wo­li sowieckiej.

9 paź­dzier­ni­ka, bra­to­wa, widząc go wśród kolum­ny jeń­ców pro­wa­dzo­nych na dwo­rzec w Bia­łej Pod­la­skiej, zamie­nia kilka słów, odbie­ra od niego 1800 zł, tj. trzy­mie­sięcz­ną odpra­wę, i powia­da­mia rodzi­nę. Matka i sio­stra zdą­ży­ła poże­gnać się z nim. Była moż­li­wość uciecz­ki, ale honor ofi­cer­ski mu na to nie pozwolił.
31 paź­dzier­ni­ka 1939 trans­port jeń­ców docie­ra do Sta­ro­biel­ska. Hen­ryk Zakrzew­ski jest jed­nym z ini­cja­to­rów dzia­łań dla ulże­nia losu jeń­ców. Budu­ją pry­cze, latry­ny, kuch­nie, bara­ki i wier­cą uję­cia wody.

5 marca 1940 roku Sta­lin zatwier­dza wnio­sek Berii roz­strze­la­nia wszyst­kich jeń­ców. Pod­czas eks­hu­ma­cji prze­pro­wa­dzo­nej w Char­ko­wie w 1996 roku zwło­ki Hen­ry­ka Zakrzew­skie­go zosta­ły ziden­ty­fi­ko­wa­ne (źró­dło: Biu­le­tyn Inn­for­ma­cyj­ny „Rodo­wód”, Gdy­nia, paź­dzier­nik 1996).

17 czerw­ca 2000 został uro­czy­ście otwar­ty cmen­tarz wojen­ny w Char­ko­wie ‑Pia­ti­chat­kach.

Hen­ryk Zakrzew­ski pośmiert­nie został awan­so­wa­ny do stop­nia majo­ra oraz odzna­czo­ny Ozna­ką Pamiąt­ko­wą Krzyż Kam­pa­nii Wrze­śnio­wej 1939 r. (Lon­dyn, 15 sierp­nia 1985).

Mate­ria­ły od córki, Kry­sty­ny Gołę­biow­skiej, prze­słał wnuk, Marek Gołębiowski