Rubas Jan

starszy sierżant piechoty Korpusu Ochrony Pogranicza

Uro­dził się 17 maja 1901 roku w Cze­chlu, w powie­cie ple­szew­skim, syn Mar­ci­na i Sta­ni­sła­wy. Szko­łę powszech­ną ukoń­czył w miej­sco­wo­ści Barop w Niem­czech (West­fa­lia), a następ­nie pra­co­wał jako pomoc­nik maszy­ni­sty w fabry­ce w Dort­mun­dzie, gdzie do 17. roku życia miesz­kał ze swoją rodzi­ną. Tam wycho­wy­wał się w śro­do­wi­sku polo­nij­nym, w rodzi­nie kul­ty­wu­ją­cej tra­dy­cje patriotyczne.

Jesie­nią 1918 roku, w tajem­ni­cy przed rodzi­ca­mi, wyje­chał, bez pie­nię­dzy, „na gapę”, w swe rodzin­ne stro­ny do Ple­sze­wa, z posta­no­wie­niem udzia­łu w wal­kach o nie­pod­le­głość Pol­ski. Tam zacią­gnął się do grup rodzą­ce­go się Powsta­nia Wiel­ko­pol­skie­go; został przy­ję­ty do Bata­lio­nu Ple­szew­skie­go i w jego skła­dzie brał udział w wal­kach powstań­czych. Następ­nie w sze­re­gach 62. pp ówcze­sny star­szy sze­re­go­wy brał udział w przej­mo­wa­niu Pomo­rza oraz w woj­nie pol­sko-bol­sze­wic­kiej: w bitwie o Mińsk, Kijów i nad Berezyną. 

W 1922 roku ukoń­czył szko­łę pod­ofi­cer­ską i roz­ka­zem dowód­cy 15. Dywi­zji Pie­cho­ty nr 20/22 otrzy­mał nomi­na­cję na pod­ofi­ce­ra zawo­do­we­go. W służ­bie nale­żał do wyróż­nia­ją­cych się pod­ofi­ce­rów i dla­te­go w 1924 roku został skie­ro­wa­ny, już jako plu­to­no­wy, do powsta­ją­ce­go wów­czas Kor­pu­su Ochro­ny Pogra­ni­cza, do two­rzą­ce­go się w powie­cie krze­mie­niec­kim 4. Bata­lio­nu KOP w Deder­ka­łach. Służ­bę w KOP-ie uwa­żał za wiel­kie wyróż­nie­nie i patrio­tycz­ny obo­wią­zek. W deder­kal­skim bata­lio­nie, po wstęp­nym prze­szko­le­niu, roz­po­czął odpo­wie­dzial­ną i bar­dzo wów­czas nie­bez­piecz­ną służ­bę gra­nicz­ną jako dowód­ca straż­ni­cy w Łanow­cach, Bia­ło­zór­ce, Rado­szów­ce. Uho­no­ro­wa­ny wie­lo­ma meda­la­mi i odzna­ka­mi zarów­no za służ­bę, jak i osią­gnię­cia spor­to­we. W 1938 roku został prze­nie­sio­ny do Byko­wiec, do komór­ki wywiadu.

19 lub 20 wrze­śnia 1939 roku wraz z oddzia­łem został roz­bro­jo­ny w kosza­rach KOP w Deder­ka­łach Wlk. i wraz z więk­szo­ścią ofi­ce­rów i pod­ofi­ce­rów dowódz­twa bata­lio­nu dostał się do nie­wo­li sowiec­kiej. Był wię­zio­ny w obo­zie jeniec­kim w Juży, w Iwa­now­skiej Obła­ści. Stam­tąd w paź­dzier­ni­ku został zwol­nio­ny i po powro­cie do domu, już następ­ne­go dnia rano ponow­nie aresz­to­wa­ny i wywie­zio­ny do Jam­po­la, gdzie został roz­po­zna­ny jako funk­cjo­na­riusz wywia­du. Żona z trój­ką dzie­ci: Hen­ry­kiem (lat 7), Miro­sła­wem (lat 5) i Marią (lat 2) musia­ła rato­wać się przed aresz­to­wa­niem natych­mia­sto­wą uciecz­ką do Krzemieńca. 
Dal­sze losy poby­tu Jana Ruba­sa w nie­wo­li sowiec­kiej nie są rodzi­nie znane. Jan Rubas figu­ru­je na ukra­iń­skiej liście katyń­skiej pod nr 2533, lista wysył­ko­wa nr 42 poz. 7.

Pamięć o śp. star­szym sier­żan­cie KOP Janie Ruba­sie utrwa­lo­no w 1995 roku na Pomni­ku Katyń­skim we Wrze­śni, a w 2010 roku na Ścia­nie Pamię­ci w Ple­sze­wie oraz posa­dze­niem w 2013 roku Dębu Pamię­ci na tere­nie Publicz­ne­go Gim­na­zjum im. KOP w Wiżajnach.

Mate­ria­ły prze­ka­za­ła syno­wa, Maria Rubas