Lisowski Stefan Romuald

podporucznik

Ste­fan Romu­ald Lisow­ski uro­dził się 22 lipca 1908 roku w Bia­łej Pod­la­skiej, w rodzi­nie Micha­ła i Jadwi­gi Flo­ren­ty­ny z Łotoc­kich, wła­ści­cie­li skła­du aptecznego.

Szko­łę śred­nią ukoń­czył w 1929 roku w Miej­skim Koedu­ka­cyj­nym Gim­na­zjum w Otwoc­ku. Po matu­rze wstą­pił na Wydział Leśny Szko­ły Głów­nej Gospo­dar­stwa Wiej­skie­go w War­sza­wie. Po dwóch latach stu­diów odbył służ­bę woj­sko­wą w Szko­le Pod­cho­rą­żych Rezer­wy w Rawie Ruskiej i w 5 p.p.leg. w Wil­nie, gdzie uzy­skał sto­pień pod­po­rucz­ni­ka rezer­wy. W 1936 roku ukoń­czył stu­dia wyż­sze, otrzy­mu­jąc dyplom inży­nie­ra leśni­ka. Za pracę dyplo­mo­wą „Trans­port leśny drew­na i nowa tary­fa towa­ro­wa obwią­zu­ją­ca od 15.III.1936 r.” otrzy­mał notę celującą.

27 grud­nia 1937 roku oże­nił się z Kry­sty­ną Marią Wyro­żęb­ską, a następ­nie wypro­wa­dził się do Nowo­gród­ka, gdzie otrzy­mał pracę w nadleśnictwie.

W trak­cie pracy Ojciec reali­zo­wał swoją pasję foto­gra­ficz­ną. W archi­wum rodzin­nym znaj­du­je się wiele foto­gra­fii przy­ro­dy, archi­tek­tu­ry i lud­no­ści z oko­lic Nowogródka.

W marcu 1939 roku uro­dzi­ła mu się córka Ewa Elżbieta.

W sierp­niu 1939 roku został zmo­bi­li­zo­wa­ny. Nie wia­do­mo, jakie były jego losy w kam­pa­nii wrze­śnio­wej ani w jakich oko­licz­no­ściach został wzię­ty do nie­wo­li. W domu zacho­wa­ła się kart­ka pocz­to­wa z 18 lute­go 1940, wysła­na z obozu w Sta­ro­biel­sku. Stam­tąd przy­szedł od niego rów­nież tele­gram o tre­ści: „Uca­łuj­cie oso­bi­ście Andrzej­ka” (trzy­let­ni kuzyn miesz­ka­ją­cy w Otwoc­ku). Tele­gram był zawo­alo­wa­ną formą prze­ka­za­nia infor­ma­cji o koniecz­no­ści uciecz­ki z tere­nu radziec­kiej oku­pa­cji do Gene­ral­ne­go Guber­na­tor­stwa, w celu unik­nię­cia wywóz­ki w głąb ZSRR. 12 kwiet­nia 1940 roku moja Mama Kry­sty­na Lisow­ska, moi Dziad­ko­wie Adam i Elż­bie­ta Wyro­żęb­scy i ja zosta­li­śmy wywie­zie­ni do Kazach­skiej SSR na pięć lat i 11 miesięcy.

Przez cały czas poby­tu na zsył­ce nie było z żad­ne­go kon­tak­tu z Ojcem ani infor­ma­cji o jego losie. Wszel­kie poszu­ki­wa­nia zagi­nio­ne­go Ojca reali­zo­wa­ne poprzez Czer­wo­ny Krzyż nie dały rezul­ta­tu. W dniu 19 lipca 1948 roku Sąd Grodz­ki we Wro­cła­wiu wyda­ją­ce orze­cze­nie uzna­ją­ce Ste­fa­na Lisow­skie­go za zmarłego.
W pracy Jędrze­ja Tuchol­skie­go Mord w Katy­niu (War­sza­wa 1991) Ste­fan Lisow­ski został wymie­nio­ny jako ofia­ra Zbrod­ni Katyń­skiej, a na liście katyń­skiej jego nazwi­sko znaj­du­je się w poz. 2007.

Pośmiert­nie został odzna­czo­ny Odzna­ką Pamiąt­ko­wą Krzyż Kam­pa­nii Wrze­śnio­wej 1939 r. (nr leg.11458) i awan­so­wa­ny do stop­nia porucznika.

We Wro­cła­wiu znaj­du­je się Dąb Pamię­ci z jego nazwiskiem.

Mate­ria­ły od córki, Ewy Lisow­skiej-Szlesz­kow­skiej prze­ka­zał wnuk, Łukasz Szleszkowski