List przysłany z obozu w Kozielsku, datowany 20 listopada 1939.
Strona pierwsza.
„Kochana Mamusieńko i Rodzeństwo
Jestem zdrów i cały w S.S.S.R. Bardzo jestem o Was i Malę niespokojny. Odpisujcie tylko na każdorazowy mój list. Brakiem wiadomości o mnie proszę się nie niepokoić. Proszę o zawiadomienie listowne Mali o mnie pod adresami: 1) Poznań – Kotowo Cegielnia Glabisz. 2) Sabaszczewo poczta: Miłosław woj. Poznańskie zl. Jachimowicz. 3) poczta Lebiedziew koło Mołodeczna miejscowość Wysokie zl. Kożuchowski. Gdzie Mala jest nie wiem – sądzę, że wróciła do Poznańskiego. Martwię się nią bardzo bo jest mało samodzielna. Powrót podobno był możliwy. Nie tracę nadzieji że się wszyscy w zdrowiu zobaczymy. Nikogo z Rodziny tu nie spotkałem ani nawet ze wspólnych znajomych. Proszę o wiadomości i o ile możliwe to buty raczej duże i dwie pary bielizny, ewentualnie spodni ale to tylko wtedy o ile nie będzie robić żadnej różnicy. Całuję obie ręce Mamusi Rodzeństwo i ściskam. Zdzich”