Korespondencja Szymona Bojanowskiego

List Szy­mo­na Boja­now­skie­go z Koziel­ska do rodzi­ny w War­sza­wie, dato­wa­ny 24 listo­pa­da 1939.

 

Treść listu:

“Kocha­na Cio­ciu! Pro­szę o prze­sła­nie tego listu Krysi, która nie wiem gdzie się znaj­du­je. Jestem zdrów i cały, znaj­du­ję się w ZSRR. Będę pisał co mie­siąc i tak czę­sto ocze­ki­wał odpo­wie­dzi. Pro­szę o wia­do­mość co się dzie­je z Kry­sią i dzieć­mi oraz wszyst­ki­mi naj­bliż­szy­mi. Pro­szę o przy­sła­nie mi, jeże­li to będzie moż­li­we, cie­płej bie­li­zny, skar­pet cie­płych, ręka­wic i swe­tra. Prze­sy­łam Cioci uca­ło­wa­nia rączek, uca­ło­wa­nia dla Krysi i dzie­ci. Szymon
CCCP
Adres mój: Smo­len­ska­ja Obłast’, gorod Kozielsk, pocz­to­wyj jasz­czyk Nr 12, por. zap. Szy­mon Bojanowski.”

Kart­ka pocz­to­wa w języ­ku rosyj­skim, wysła­na przez Szy­mo­na Boja­now­skie­go z Koziel­ska do kuzy­na miesz­ka­ją­ce­go na Litwie, dato­wa­na 14 lute­go 1940.

 

Treść kart­ki:

“Drogi Bra­cie! Twoją kart­kę z 16.I otrzy­ma­łem 10.II – dzię­ku­ję za wia­do­mo­ści, … były pierw­szy­mi o mojej rodzi­nie. Wczo­raj dosta­łem pocz­tów­kę z War­sza­wy od wujka Bro­ni­sła­wa z 31.XII – odpo­wiedź na mój list z 24.XI, bar­dzo odczu­łem wia­do­mość o śmier­ci cioci Hali­ny – nie wiem w jakich oko­licz­no­ściach zmar­ła. Pisa­łem swój drugi list 20.I do mojej Mamy, ale jesz­cze nie dosta­łem odpo­wie­dzi. Myślę, że jest lep­sze pisa­nie przez cie­bie, jeśli to moż­li­we, niż kogo­kol­wiek z tej stro­ny gra­ni­cy, dla­te­go, że listy szyb­ciej przy­cho­dzą. Lepiej pisać kart­ki pole­co­ne albo … nimi listy (też pole­co­ne) – pisz­cie czę­sto. Nie przy­sła­li mi cie­płej odzie­ży, a tu zima już mija, przy­ślij­cie mi foto­gra­fie mojej żony (z 1938 r. Z Tru­skaw­ca) i dzie­ci. Jestem zdro­wy, ocze­ku­ję cie­płej wio­sny – teraz mróz. Cału­ję Cię ser­decz­nie Szymon.”