Antoni Zemła

Anto­ni ZEMŁA z sio­strą Ireną

 

Funk­cjo­na­riusz Poli­cji Pań­stwo­wej w Sta­ni­sła­wo­wie – mie­ście woje­wódz­kim, obec­na nazwa: Iwa­no­fran­kowsk na tere­nie Ukra­iny. Anto­ni uro­dził się 9 lute­go 1909 w Siel­cu nale­żą­cym do para­fii w Zagó­rzu, w Sta­ro­stwie Będziń­skim, wów­czas nale­żą­cym do woj. kie­lec­kie­go. Teraz jest to dziel­ni­ca Sosnow­ca. Był synem Anto­nie­go i Fran­cisz­ki z domu Gościej. 23-letni Anto­ni i 22-let­nia Fran­cisz­ka pobra­li się 18 lipca 1904 roku w para­fii Zagó­rze. Tam miesz­ka­li do wybu­chu I wojny świa­to­wej. Mieli czwo­ro dzie­ci: Irenę (ur. 30 kwiet­nia 1905), Anto­nie­go (ur. 9 lute­go 1909), Teo­do­zję (ur. 20 paź­dzier­ni­ka 1912) i Jani­nę (ur. 4 marca 1916).

Po 1918 roku rodzi­na Zemłów osie­dli­ła się w Będzi­nie. Dwaj bra­cia: Anto­ni i młod­szy – Miko­łaj, wraz z rodzi­na­mi zamiesz­ka­li przy ul. Kra­kow­skiej 21. Anto­ni senior i Miko­łaj pod­ję­li pracę w wię­zien­nic­twie. W tam­tym cza­sie w odbu­do­wu­ją­cym się po latach roz­bio­rów pań­stwie naj­chęt­niej przyj­mo­wa­no do służb mun­du­ro­wych męż­czyzn, któ­rzy mieli doświad­cze­nie na polu walki, i rów­no­cze­śnie zarów­no oni, jak i ich rodzi­ny cie­szy­li się dobrą opi­nią w swoim śro­do­wi­sku. Nie­po­szla­ko­wa­ną opi­nię musia­ły posia­dać także kan­dy­dat­ki na żony.

Anto­ni – junior został przy­ję­ty do pracy w Poli­cji Pań­stwo­wej w Sta­ni­sła­wo­wie od 1 stycz­nia 1932. Prak­ty­ko­wał jako obcho­do­wy w I Komi­sa­ria­cie. Od 2 stycz­nia 1934 pra­co­wał w Urzę­dzie Śled­czym, od 11 czerw­ca 1935 roku w Wydzia­le Śled­czym w Sta­ni­sła­wo­wie. Z dniem 14 stycz­nia 1936 prze­nie­sio­no go do III Komi­sa­ria­tu PP, a od 1 marca 1937 roku powró­cił do pracy w Urzę­dzie Śled­czym. Inte­re­so­wał się dak­ty­lo­sko­pią. Pry­wat­nie – był weso­łym, inte­re­su­ją­cym się malar­stwem i muzy­ką mło­dym człowiekiem.

Oże­nił się tuż przed wojną z młod­szą o rok Pela­gią z Szo­tów – córką sąsia­dów z Będzi­na i kole­żan­ką sióstr. Nie mieli dzieci.

Do Sta­ni­sła­wo­wa, na sąsied­nią ulicę prze­pro­wa­dzi­li się, po przej­ściu ojca na eme­ry­tu­rę, rodzi­ce Anto­nie­go z dwie­ma młod­szy­mi cór­ka­mi: Todzią i Janią. Naj­star­sza z sióstr, Irena, pozo­sta­ła w Będzi­nie z mężem – funk­cjo­na­riu­szem Poli­cji Pań­stwo­wej i małym synkiem.

Po 17 wrze­śnia, praw­do­po­dob­nie w paź­dzier­ni­ku 1939, Anto­ni nie wró­cił z pracy do domu. Został zaaresz­to­wa­ny przez UNKWD. Zaalar­mo­wa­na żona i sio­stry widzia­ły go ostat­ni raz na dwor­cu, gdy z grupą współ­więź­niów, z ręka­mi zało­żo­ny­mi na karku, pod­cho­dząc na kola­nach, wsia­da­li z pero­nu do wago­nów towarowych.

Nie wiem, czy rodzi­na otrzy­ma­ła jaką­kol­wiek wia­do­mość od Anto­nie­go. Jeń­com pozwo­lo­no pisać do rodzin, aby zdo­być ich adre­sy. Zda­rza­ło się, że kore­spon­den­cja nie docie­ra­ła do adresatów.

Rano 13 kwiet­nia 1940 roku żona, rodzi­ce i dwie sio­stry zosta­ły wraz z inny­mi rodzi­na­mi wywie­zio­ne do Kazachstanu.

W cza­sie gdy rodzi­ny depor­to­wa­no w głąb ZSRR z 10-let­nim zaka­zem powro­tu do domu, ich bli­scy ginę­li roz­strze­li­wa­ni „jako zatwar­dzia­li, nie­prze­jed­na­ni wro­go­wie wła­dzy sowiec­kiej…” Nazwi­sko, imię, nr akt 2583 jeńca Anto­nie­go Zemły, syna Anto­nie­go, ur. w 1909 roku odna­la­złam pod poz. 22 na 2 stro­nie listy wywo­zo­wej jeń­ców z obozu w Ostasz­ko­wie, a roz­strze­la­nych w Kali­ni­nie (obec­nie Twer) i pogrze­ba­nych w Mied­no­je. Sygno­wa­na przez NKWD SSSR Lista dys­po­zy­cyj­na z 16 kwiet­nia 1940 ma nr 033/2.

Rodzi­ce Anto­nie­go zmar­li w nie­wo­li: ojciec Anto­ni 14 grud­nia 1942, matka Fran­cisz­ka 4 stycz­nia 1945 roku. Żona zmar­ła w Będzi­nie 26 maja 1973.

Sio­stry i żona wró­ci­ły do Pol­ski w maju 1946 roku. Każde spo­tka­nie w gro­nie rodzi­ny było oka­zją do wspo­mi­na­nia lat nie­wo­li i nie­do­li. Żyły nadzie­ją, że może Anto­ni prze­żył, prze­trwał i wróci…

Z całej rodzi­ny tylko naj­młod­szej z sióstr, Jani­nie, dane było dożyć ujaw­nie­nia losów brata i stryja.

Dodam, że stryj Anto­nie­go junio­ra i Jani­ny, przo­dow­nik Służ­by Wię­zien­nej Miko­łaj Zemła (ur. 2 grud­nia 1887 roku), dostał się do nie­wo­li w Kowlu i rów­nież był jeń­cem Ostasz­ko­wa i spo­tkał go ten sam los.

Figu­ru­je na liście dys­po­zy­cyj­nej NKWD nr 026/1 z 13 kwiet­nia 1940, poz. 44, nr akt 5182.

Życio­rys napi­sa­ny na konkurs.

Mate­ria­ły prze­ka­za­ła Rodzi­na Katyń­ska w Katowicach.